Jak leczyć ryzyko

29/12/2019


Ryzyko udaru – co to właściwie oznacza?
Klasyczne podejście do naszego zdrowia jest takie, że kiedy czujemy się źle, jesteśmy w jakimś sensie niesprawni lub zauważamy niepokojące objawy, wówczas wybieramy się po poradę do lekarza lub podejmujemy inne działanie, które mają poprawić nasze zdrowie. Nie ma w tym podejściu nic złego. Dlaczego jednak nie korzystać ze zdobyczy naukowych i nie zacząć działać wcześniej? Dobre zdrowie jest w końcu stanem naturalnym. I naturalna jest także chęć utrzymania tego stanu. Przecież niemal na co dzień słyszymy pozdrowienia lub sami pozdrawiamy kogoś albo życzymy „szczęścia i zdrowia”. Jak zatem przejść od słów do czynów?

Tutaj z pomocą przychodzi wiedza o epidemiologii chorób. Jak to wygląda w przypadku udaru mózgu?

Epidemiologia to gałąź medycyny zajmująca się między innymi ustalaniem związku przyczynowego między różnymi czynnikami lub zachowaniami, a występowaniem chorób. Podstawową wiedzę z epidemiologii ma każdy człowiek. Choćby o tym, że np. niemycie zębów prowadzi do próchnicy a wychodzenie na mróz z mokrymi włosami może skończyć się przeziębieniem (inna sprawa, że nie każdy z tej wiedzy korzysta).

Pracując na oddziale neurologicznym trudno oprzeć się wrażeniu, że większość osób, które doznały udaru mózgu, a także rodziny tych osób, traktują wystąpienie udaru jako zjawisko losowe, przypadek, karę, dopust boży itp. Tylko niektórzy postrzegają to zdarzenie jako konsekwencję innych chorób lub wcześniejszych zaniedbań albo ryzykownych zachowań.

Ostatnie kilkadziesiąt lat pracy naukowców zajmujących się epidemiologią udarów mózgu dało nam bardzo jasny obraz sytuacji. Znamy czynniki ryzyka udaru i wiemy jak można sobie z nimi poradzić.

Czynnik ryzyka to choroba, stan lub zachowanie, które zwiększają prawdopodobieństwo zachorowania na określoną chorobę u danej osoby. Na przykład palenie papierosów może wraz z upływem czasu przyczynić się do wystąpienia raka płuca.

 

Prawdopodobieństwo to miara realności wystąpienia określonego zdarzenia. Im prawdopodobieństwo zdarzenia jest większe, tym bardziej jesteśmy pewni, że zdarzenie to wystąpi. Prawdopodobieństwo określa się w procentach (od 0% do 100%) lub liczbowo (od 0 do 1). Liczba 0  (lub zero %) oznacza brak możliwości wystąpienia zdarzenia, a wartość 100% lub liczba 1 oznacza pewność wystąpienia zdarzenia.

W przypadku udaru mózgu, część czynników ryzyka można modyfikować (można je leczyć lub w inny sposób zwalczać). Te tzw. modyfikowalne czynniki ryzyka odpowiadają za 80% ryzyka udaru. Innymi słowy jeśli udałoby się w skali całego społeczeństwa uniknąć lub prawidłowo leczyć wszystkie czynniki ryzyka (nadciśnienie tętnicze, palenie papierosów itd) wówczas o 80% zmniejszyłaby się liczba chorych na udar mózgu. Nominalnie zatem roczna liczba zachorowań na udar w Polsce spadłaby z 70 000 do 14 000.

Więcej o czynnikach ryzyka udaru można dowiedzieć się z tekstów znajdujących się na https://www.pomyslomozgu.pl/biblioteka-wiedzy/

Czy ryzyko można leczyć?
Pytanie brzmi dość abstrakcyjnie, ale w gruncie rzeczy do tego sprowadza się profilaktyka chorób. Z punktu widzenia lekarza sprawa jest prosta. Przepisujemy leki na nadciśnienie, na wysoki cholesterol, na cukrzycę, zalecamy redukcję masy ciała, większą aktywność ruchową itd. Wszystko wygląda bardzo prosto. Z punktu widzenia osoby narażonej na udar mózgu to już nie jest takie proste. Wysiłek jaki trzeba podjąć, żeby te zalecenia wypełnić jest konkretny i namacalny. Wypełnianie zaleceń wiąże się z określonymi ograniczeniami (np. w zakresie jadłospisu). I po co to wszystko? Żeby zmniejszyć sobie jakieś tam RYZYKO?? Dopóki jednak konsekwencje choroby nie staną się równie namacalne jak wysiłek związany ze zmniejszaniem ryzyka dopóty „profilaktyka udaru” pozostanie terminem teoretycznym przydatnym do zastosowania jedynie przy rozwiązywaniu krzyżówki.

Jakie jest prawdopodobieństwo, że dostanę udaru?
Ryzyko można określić precyzyjnie i wyrazić liczbowo. Do tego celu służą specjalne narzędzia (kalkulatory ryzyka) określające prawdopodobieństwo wystąpienia udaru mózgu lub zawału serca u konkretnej osoby. Ryzyko to może się różnić w zależności od wieku i płci ale nie powinno wynosić więcej niż ok. 3%. Do prawdy wielkie nieraz jest zdziwienie, kiedy podczas badań profilaktycznych w programie „Pomyśl o mózgu” okazuje się, że ryzyko wystąpienia w ciągu najbliższych 10 lat udaru lub zawału wynosi np. 30%.

Znając nasze własne ryzyko (szczególnie gdy porówna się je do ryzyka jakie powinno być w tym wieku) możemy łatwiej przekonać się do podjęcia trudu np. redukcji masy ciała. Jednocześnie z oceną ryzyka można także sprawdzić jakie konkretnie czynniki ryzyka udaru dotyczą właśnie nas i co z tym można zrobić. Wszystkimi tymi sprawami zajmują się lekarze i pielęgniarki wykonujące badania profilaktyczne w ramach programu „Pomyśl o mózgu”. Zapraszamy do umówienia się na wizytę w jednej z placówek POZ.

 

dr n. med. Krzysztof Banaszkiewicz
Oddział Neurologii z Pododdziałem Udarowym i Pododdziałem Rehabilitacji Neurologicznej
Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II

Udostępnij na:


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone

Pozostałe artykuły

Otyli żyją krócej

11/08/2022

0 komentarzy

Miażdżyca tętnic prowadzi do udaru mózgu

10/08/2021

0 komentarzy

Leczmy nadciśnienie tętnicze, aby uchronić się przed demencją

10/08/2021

0 komentarzy